Electro swing,  Moja WIZja muzyki

10 pytań do… Dave’a Wave’a! Wywiady LadyDot

If you want to read this interview in English, you can do it on Electro Swing Thing website.

Tworzenie artykułów dla Electro Swing Thing to naprawdę jedna z najlepszych rzeczy, która spotkała mnie w życiu. Mówię serio! Dlaczego? Bo pomimo tego, że na razie niestety nie planuję żadnych podróży, mogę poznawać artystów z różnych zakątków świata. Zanim jednak wyruszę gdzieś dalej, cały czas krążę po mojej ukochanej Europie. Dzięki wywiadom zawędrowałam już wirtualnie do Belgii i Francji (wywiad z Boogie Belgique możecie przeczytać tutaj, a z Jive Me – tutaj). A teraz przyszedł czas na moje ukochane Włochy! Zapraszam Was do przeczytania wywiadu, którego udzielił mi Davide Di Bello, czyli genialny pianista, znany bardziej pod pseudonimem Dave Wave. Będzie to opowieść o początkach jego kariery, inspiracjach muzycznych, planach na przyszłość i nieustannym muzycznym rozwoju oraz o jego nieprawdopodobnym talencie, dzięki któremu zyskał wielu fanów na całym świecie. A ja jestem jednym z nich!!! 🙂

LadyDot: Cześć, Davide! Nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że zgodziłeś się na rozmowę ze mną. Pamiętam, gdy pierwszy raz obejrzałam Twój filmik „What’s Electro Swing?”. To było wspaniałe, bo dzięki temu mogłam z łatwością wytłumaczyć moim znajomym, na czym polega i jakie elementy zawiera ten gatunek muzyczny. Jak wpadłeś na pomysł, aby stworzyć takie wideo? Czy spodziewałeś się, że w przyszłości będzie miało kilka milionów wyświetleń?

Dave Wave: Cześć Ania, to wielka przyjemność móc udzielić Ci wywiadu!

Na pomysł stworzenia tego wideo wpadłem, kiedy próbowałem opracować nowy format dla mojego kanału na YouTube. Ostatecznie wymyśliłem obecną serię „What’s…? In 2 minutes”, która ma na celu pokazanie „jak działa muzyka” również osobom, które nie wiedzą nic o teorii muzyki. Seria łączy proste wyjaśnienia z intuicyjną grafiką i nie, nigdy bym nie przypuszczał, że tylko na tym filmie osiągnę 3.6M wyświetleń! W tej samej serii znajdują się również bardziej techniczne filmy (np. „Co to jest tryton?”), które osiągnęły pół miliona wyświetleń, co uważam za zaskakujące, jeśli pomyślimy, że jest to związane z bardzo specyficzną koncepcją teorii muzyki. Dla mnie jest to pozytywny znak, ponieważ wskazuje, że ludzie są zawsze chętni do nauki czegoś nowego.

LadyDot: Po opublikowaniu „What’s Electro Swing?”, otrzymałeś od swoich fanów mnóstwo pozytywnych komentarzy i wiele próśb o publikację pełnej wersji utworu, który tam opublikowałeś, czyli „A Friend Like Me”. Co wtedy czułeś? Domyślam się, że byłeś bardzo szczęśliwy, ale czy taki feedback sprawił, że zacząłeś myśleć o tym, co możesz zrobić, by pokazać swoją twórczość jeszcze większej grupie osób?

Dave Wave: Tak, wspaniale było otrzymać tak pozytywny odzew i zdecydowanie dało mi to motywację do dalszego produkowania innych klipów z tej serii i jednocześnie produkowania kolejnych remixów Electro Swing. Oczywiście YouTube wydawał się odpowiednią platformą do dalszego dzielenia się moją muzyką z całym światem.

LadyDot: Ogromnym zaskoczeniem było dla mnie to, gdy dowiedziałam się, że to właśnie Ty nagrałeś partie pianina do utworu „Upside Down” Wolfganga Lohra i Alanny Lyes. To solo zawsze robiło na mnie piorunujące wrażenie! Powiedz, jak wspominasz pracę nad tym singlem? Czy to właśnie filmik „What’s Electro Swing?” otworzył Ci drzwi do tej współpracy?

Dave Wave: Tak, po wydaniu tego teledysku i electro swingowego remiksu „A Friend Like Me”, Wolfgang skontaktował się ze mną i poprosił mnie o zagranie na fortepianie w „Upside Down”. Zawsze uwielbiałem styl Wolfganga i pamiętałem, że grając na tym utworze czułem się naturalnie. Zaproponowałem, żeby wyprodukować i opublikować wideo do tego utworu na moim kanale YouTube i udało nam się to zrobić, angażując również Alannę Lyes, Florenta Mannanta i Smilin' (która tańczy w utworze), to był naprawdę świetny projekt do pracy!

LadyDot: Swoje pierwsze wideo opublikowałeś na YouTube… już 12 lat temu! Ta improwizacja na pianinie jest doskonała, ale mam wrażenie, że Davide z tego filmiku, 12 lat młodszy, jeszcze szukał swojej muzycznej drogi. Czy to prawda?

Dave Wave: Zdecydowanie tak! Wiesz, zacząłem grać na fortepianie w wieku 6 lat, studiując muzykę klasyczną w Konserwatorium w Mediolanie. Następnie w wieku 18 lat przerzuciłem się na jazz i odkryłem fajne rzeczy jak improwizacja, stride piano i swing. W 2012 roku otworzyłem swój kanał na Youtube z myślą o dzieleniu się moją muzyką (i moją miłością do muzyki!) ze światem i właśnie w tym okresie, kiedy próbowałem przenieść moje pomysły do sieci, odkryłem niesamowity świat cyfrowej produkcji muzycznej! Od tego momentu była to niekończąca się podróż przez techniki samplowania, syntezatory, bity, itp. aż do momentu, kiedy poczułem się naturalnie, aby produkować moją muzykę łącząc moje doświadczenie w jazzie z tymi technikami EDM.

LadyDot: Okej, porozmawialiśmy już sporo o początkach Twojej twórczości. Wszyscy doskonale wiemy, że jesteś bardzo wszechstronny i eksperymentujesz z różnymi gatunkami muzycznymi (słychać to między innymi w utworach „Dangerous”, „Eye of the Storm” i „Through the Night”). Skomponowanie którego z tych utworów było dla Ciebie największym wyzwaniem? A może to jeden z Twoich remiksów lub najnowszy singiel, czyli „Out Tonight”, był najbardziej czasochłonny w opracowaniu i skomponowaniu?

Dave Wave: Szczególnie przy „Dangerous” i „Through The Night” moją intencją było wyjście poza gatunek Electro Swing i wyprodukowanie utworów, które są bardziej „house’owe”. Ale i tutaj wciąż można usłyszeć trochę „retro vibes” z takimi instrumentami jak trąbki, waltornie i oczywiście fortepian 🙂 Każdy nowy utwór jest wyzwaniem, zwłaszcza gdy idziesz w nowych kierunkach, ale uważam, że ta podróż jest niezwykle satysfakcjonująca, cytując jednego z moich ulubionych artystów i pianistów jazzowych, Herbiego Hancocka: „Życie nie polega na znajdowaniu swoich ograniczeń; polega na znajdowaniu swojej nieskończoności.”

LadyDot: Domyślam się, że jesteś wielkim fanem swingu, ragtime’u i innych pokrewnych gatunków muzycznych. Inspirujesz się twórczością Glenna Millera oraz Scotta Joplina (bardzo wyraźnie słychać to w Twoich utworach). Jakich artystów możesz jeszcze dopisać do listy swoich muzycznych inspiracji?

Dave Wave: Uwielbiam słuchać każdego rodzaju muzyki od klasycznej (np. Chopin, Liszt), Jazz (np. Duke Ellington, Miles Davis), rock (np. Pink Floyd) po nawet Progressive Metal! (np. Dream Theater). Jeśli chodzi o pianistów jazzowych to uwielbiam wszystkich stride piano (np. James P. Johnson, Fats Waller, Willie „The Lion” Smith i niewiarygodny Art Tatum) oraz tych niesamowitych bardziej nowoczesnych graczy: Bud Powell, Oscar Peterson, Michel Petrucciani, Chick Corea, Herbie Hancock i Hiromi. Moje wpływy EDM to Parov Stelar, Meduza i Bakermat. W każdym razie powiedziałbym, że inspiracja muzyczna może pochodzić z każdego rodzaju muzyki!

LadyDot: Gdy robiłam research do tego wywiadu, dowiedziałam się, że stworzyłeś swój własny kurs tworzenia muzyki od podstaw. Nic o tym wcześniej nie słyszałam! Co Cię ku temu skłoniło, żeby opracować takie materiały edukacyjne? Bardzo jestem ciekawa tego kursu! 😊

Dave Wave: Tak, celem tego kursu jest połączenie teorii muzyki z nowoczesnym sposobem produkcji muzyki. Wpadłem na ten pomysł, kiedy zdałem sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach wielu ludzi, jeśli chodzi o produkcję muzyki, zaczyna od komputera. Wiedzą wszystko o programach, pętlach, wtyczkach itp. ale nigdy nie studiowali żadnej koncepcji teorii muzyki i naprawdę uważam, że poznanie kilku koncepcji całkowicie zmieniłoby ich podejście i znacznie podniosło poziom ich produkcji muzycznych. Wiem, że teoria muzyki jest wciąż nauczana w „staroświecki” sposób i może być nudna, ale jeśli zastosuje się ją od razu do sposobu w jaki produkujemy dziś muzykę, może stać się naprawdę ekscytująca! To jest w zasadzie to, co staram się zrobić z tym kursem (który jest prawie gotowy, w międzyczasie możesz dołączyć do listy oczekujących!).

LadyDot: Wiemy już, że jesteś genialnym pianistą (według mnie jednym z najlepszych, jakich kiedykolwiek słuchałam, serio!). A czy grasz jeszcze na jakimś instrumencie?

Dave Wave: Bardzo dziękuję za miłe słowa! Niestety nie, zacząłem grać na gitarze, ale nigdy nie znalazłem czasu, żeby się jej porządnie nauczyć. Więc tylko pianino 🙂

LadyDot: Twój najnowszy singiel, czyli „Out Tonight”, to istna electro swingowa petarda! Uwielbiam ten utwór za przyjemny, taneczny wibe, i za tę chwytliwą melodię, której nie mogę przestać nucić. Nie brakuje tam oczywiście Twojego magicznego pianina i świetnego wokalu Bena Dunnilla. Powiedz proszę, czy ten singiel to dopiero początek i czy możemy spodziewać się, że wydasz w niedalekiej przyszłości EP-kę, a może nawet pełny album? Byłoby super!

Dave Wave: Cieszę się, że spodobało Ci się „Out Tonight” (wydamy też ciekawy teledysk na YouTube, więc stay tuned!). Jeśli chodzi o wydanie EPki lub pełnego albumu, to jest to praca w toku, ale zajmie mi to trochę czasu!

LadyDot: Uwielbiam Włochy! Odwiedziłam ten przepiękny kraj w 2019 i 2022 roku. Nie wiem, kiedy znów będę mogła tam pojechać, ale zastanawiam się, czy występujesz czasem na żywo? Bardzo chciałabym posłuchać Twoich utworów i improwizacji gdzieś w jakimś przyjemnym miejscu!

Dave Wave: Ja również kocham Włochy, zwłaszcza jedzenie! Obecnie nie występuję na żywo, ale gram od czasu do czasu w małych klubach, więc jeśli będziesz przejeżdżała przez Mediolan, daj mi znać 🙂

LadyDot: Davide, dziękuję, że zgodziłeś się odpowiedzieć na moje pytania. Ten wywiad jeszcze bardziej utwierdził mnie w przekonaniu, że jesteś nie tylko genialnym muzykiem, ale również wspaniałym, niesamowicie życzliwym i bardzo profesjonalnym artystą. Dziękuję Ci z całego serca za Twoją muzykę i za to, że Twoje piosenki nieraz rozjaśniły mi dzień!

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *