Kiedy mistrz electro swingu spotyka się… z innymi mistrzami electro swingu! Odd Chap & Lyre Le Temps – „(Hey, Brother) What Have You Done”
If you want to read this review in English, you can do it on Electro Swing Thing website.
Każdy z nas ma jakieś marzenia, plany… Nieustannie dążymy do tego, by zrealizować nasze cele. A gdy w końcu to, czego zawsze pragnęliśmy, zaczyna się spełniać, ogarnia nas niesamowita radość i uczucie, że wszystko możemy osiągnąć w swoim życiu – wystarczy w pełni zaangażować się w to, co się robi. Moje marzenie spełniło się rok temu, kiedy to Wolfgang Lohr, którego muzyki słuchałam od kilku lat, zaproponował mi pisanie mojego własnego cyklu electro swingowych recenzji. Dlaczego o tym mówię? Bo dowiedziałam się, że Odd Chap zawsze marzył o tym, by nagrać piosenkę z Lyre Le Temps. I teraz w końcu się to udało! Dzisiaj opowiem Wam o ich wspólnym utworze: „(Hey, Brother) What Have You Done”.
Kolejne albumy = kolejne electro swingowe przeboje!
Przygotowując się do napisania tej recenzji, jak zwykle dokładnie przejrzałam posty w social mediach. W jednym z nich Odd Chap napisał, że odkąd pierwszy raz usłyszał piosenkę „Looking Like This” autorstwa Lyre Le Temps, już wtedy bardzo chciał nagrać z nimi jakiś utwór. Nie dziwię się, bo album „Outside the Box”, z którego pochodzi ta piosenka, jest po prostu genialny. Ta niesamowita ekspresja chłopaków z Lyre Le Temps, świetne miksy i wybornie dobrane electro swingowe dźwięki sprawiają, że pomimo prawie 10 lat (!) od wydania, tego krążka nadal słucha się bardzo przyjemnie. Mało tego, zarówno Lyre Le Temps, jak i Odd Chap, nie próżnują i ciągle zaskakują nas genialnymi kompozycjami. Ci pierwsi na początku tego roku wydali naprawdę dobrą płytę (choć szczerze przyznam, że zdecydowanie bardziej wolę poprzednie albumy), a Odd Chap zapowiada, że prawdopodobnie w tym roku wyda w wytwórni Freshly Squeezed Music swój kolejny album, tym razem współpracując z różnymi artystami. Już nie mogę doczekać się premiery! A Wy?
„(Hey, Brother) What Have You Done” – po prostu doskonały!
Okej, po tym długim wstępie, pora przejść do meritum! Jak wspomniałam podczas poprzedniej recenzji (pisałam o remiksie zespołu Klischee – „Pressure” – recenzję możesz przeczytać tutaj), 11 marca wydano bardzo dużo fantastycznych utworów. Jednym z nich był właśnie „(Hey, Brother) What Have You Done”. Moja decyzja, że zrecenzuję większość tych piosenek, zapadła już po pierwszym przesłuchaniu. W przypadku utworu autorstwa Odd Chapa i Lyre Le Temps nie mogłam oprzeć się temu fantastycznemu swingowemu wstępowi, emocjonalnym wokalom (nikt nie zaśpiewałby tego lepiej niż Lyre Le Temps!) i przede wszystkim typowo electro swingowemu motywowi, który przeplata się gdzieś między zwrotką a refrenem. Odd Chap, doskonale wiem, że ten ostatni element to Twoja robota!
W „(Hey, Brother) What Have You Done” słyszę też wyraźne inspiracje albumem Parov Stelar – „The Art of Sampling”, a zwłaszcza piosenką „Josephine”. Posłuchajcie tych dwóch utworów i myślę, że również to zauważycie.
Podsumowanie
Co mnie urzekło w „(Hey, Brother) What Have You Done”? Przede wszystkim to, że jest to niesamowicie dopracowany utwór – pod każdym względem. Tak, jakby każdy dźwięk był totalnie przemyślany. Już pod koniec pisania tej recenzji, przeczytałam opis na YouTube, zamieszczony pod utworem „(Hey, Brother) What Have You Done”. Okazuje się, że zanim Odd Chap i Lyre Le Temps zdecydowali się na ten, konkretny utwór, mieli jeszcze trzy inne pomysły. I tak sobie myślę, że to dobrze, że ta finalna piosenka brzmi właśnie tak, jak teraz!
Odd Chap, nieustannie uważam, że jesteś naprawdę świetnym producentem i już nie mogę się doczekać, aż gdzieś w Europie zagrasz genialny koncert (tylko proszę, gdzieś bliżej Polski, może na przykład Niemcy? No, może jeszcze Wielka Brytania, mamy tam bardzo dobre połączenia lotnicze :)). Wiem, wiem, masz do nas daleko, ale taki wspólny koncert, na przykład z Lyre Le Temps, to byłoby coś! Myślę, że byłoby to spełnienie marzeń – nie tylko Twoich, lecz również wszystkich Twoich fanów z Europy. A jestem pewna, że jest ich całe mnóstwo! 🙂