Electro swing,  Moja WIZja muzyki

Electro swingowy duet, który zachwyca nas każdym dźwiękiem. DUHAN, Miriam & The Quinces – „Let It All Go”

If you want to read this review in English, you can do it on Electro Swing Thing website. 

Każdego dnia staram się odkrywać nową muzykę. I nie, absolutnie nie jest to tylko electro swing! Przesłuchuję dziesiątki różnych piosenek, dodaję je do swojej playlisty… Gdy ostatnio zachorowałam, przez kilka dni nie mogłam słuchać muzyki. Z każdym dźwiękiem coraz bardziej bolała mnie głowa i po kilkunastu sekundach wyłączałam głośniki. To było dla mnie jak najgorsza kara. Postanowiłam stopniowo przyzwyczajać się do uderzeń basu i innych dźwięków, a „Let It All Go”, czyli nowa piosenka DUHAN’a i Miriam & The Quinces, nadawała się do tego celu wprost doskonale. Dlaczego tak bardzo mnie urzekła? Zaraz Wam to wszystko wytłumaczę!

Dźwięki, które leczą

Jak na pewno doskonale wiecie, to nie jest pierwszy wspólny utwór DUHAN’a, Miriam & The Quinces. Kilka miesięcy temu zostało wydane naprawdę genialne „Turn Around”. Już wtedy czułam, że na kolejną współpracę tych artystów nie będziemy musieli długo czekać. Czuć było między nimi fantastyczną energię i doskonałe muzyczne porozumienie, które zresztą wyraźnie słychać także w „Let It All Go”.

Ten utwór to istna kopalnia świetnie dobranych dźwięków. Typowo swingowy początek jeszcze bardziej zachęca mnie do tego, by uważniej wsłuchać się w melodię bazującą głównie na pianinie. Mimo bólu głowy, wcale nie przeszkadza mi, gdy DUHAN po chwili dodaje linię basową. Teraz już wiem, że ten electro swing mnie zaczaruje! Instrumenty dęte grają tutaj rolę drugoplanową. Bardzo wyraźnie słyszymy je między innymi w refrenie, przewijają się też przez całą piosenkę, tworząc z pozostałymi instrumentami harmonijną całość. Wprost zakochałam się w tym delikatnym gitarowym solo, które pojawia się w środku i pod koniec utworu. I ten genialny miks…

Głos, który hipnotyzuje i relaksuje

Już kiedyś, przy okazji recenzowania płyty Lamuzgueule, czyli „Iceberg Club” (przeczytacie ją tutaj), pisałam Wam o tym, jak bardzo uwielbiam, gdy francuskojęzyczni artyści śpiewają po angielsku i jednocześnie zachowują swój typowy akcent. W „Let It All Go” od razu to zauważyłam. Miriam jest niesamowicie utalentowaną wokalistką – to wszyscy wiemy. Ten akcent brzmi naprawdę doskonale i dzięki temu mam wrażenie, że wykonanie tego utworu jest jeszcze bardziej oryginalne, niepowtarzalne. Czysta, nieskazitelna barwa głosu Miriam dodaje „Let It All Go” niesamowitego czaru i muzycznej magii. Każde słowo słyszę nadzwyczaj wyraźnie – tak, jakbym słuchała jakiejś historii, którą Miriam chce nam opowiedzieć. To naprawdę fantastyczne uczucie!

Podsumowanie

Bardzo, ale to bardzo się cieszę, że Słowacja ma tak świetnego, utalentowanego electro swingowego reprezentanta. Ostatnio przeczytałam, że DUHAN współpracował też z Maxem The Saxem, który kiedyś występował z Parov Stelar (ciekawostka: przeczytałam ten artykuł po słowacku – ten język jest naprawdę bardzo podobny do polskiego! :)) Oczywiście przesłuchałam „Ask the Dust” i tym razem również się nie zawiodłam. Kreatywność i różnorodność – to właśnie za każdym razem prezentuje nam DUHAN w swoich utworach. A Miriam… Chyba jeszcze długo nie przestanę rozpływać się nad jej fantastycznym głosem. Z niecierpliwością czekam na ich kolejną współpracę. A do tego czasu będę rozkoszować się każdym dźwiękiem „Turn Around” i „Let It All Go”! 🙂

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *