Uncategorized

Mistrzowska electro swingowa interpretacja koncertu mistrza epoki romantyzmu. Wolfgang Lohr & DanyloM – „Piano Concerto in E minor No.1”

If you want to read this review in English, you can do it on Electro Swing Thing site.  

Po fantastycznej wersji utworu „Ballade No. 1” Fryderyka Chopina, która porwała nas do tańca i znalazła się na naszych „ulubionych” playlistach, byłam pewna, że nie jest to ostatnia współpraca Wolfganga Lohra i DanyloM. Z niecierpliwością czekałam na kolejną propozycję od tego genialnego duetu. Gdy dowiedziałam się, że tym razem nagrają swoją interpretację fragmentu koncertu skrzypcowego Felixa Mendelssohna, bardzo się ucieszyłam. I choć nie jestem specjalistką od muzyki klasycznej, to uważam, że w każdym, absolutnie każdym gatunku muzycznym można znaleźć coś dla siebie. A electro swingowa propozycja od Wolfganga Lohra i DanyloM jest naprawdę warta uwagi – i gwarantuję, że „Piano Concerto in E minor No.1” spodoba się Wam, nawet jeżeli nie przepadacie za klasyczną wersją.

Oryginalnie ten utwór został skomponowany na skrzypce. A tutaj mamy niespodziankę: do akcji wkracza już znany i lubiany przez nas DanyloM ze swoim oldschoolowym fortepianem. Już przy okazji „Ballade No.1” pisałam, jak bardzo jestem pod wrażeniem jego niesamowitego talentu. Bardzo się cieszę, że jest tak doceniany na TikToku. I jeśli miałabym założyć konto na tym portalu, to chyba głównie dlatego, by zobaczyć jego filmiki! 🙂

W niektórych partiach utworu „Piano Concerto in E minor No.1” (chodzi mi o moment od 35 do 50 sekundy) bardzo chętnie usłyszałabym, jak DanyloM gra na klawesynie zamiast na fortepianie. Uwielbiam brzęczące brzmienie tego instrumentu i myślę, że świetnie by tutaj pasowało. Trochę jak w „Le Coucou” Louise’a-Claude’a Daquina.

Piano Concerto in E minor No.1” to energiczne, taneczne tempo, świetne elementy zagrane na trąbce i genialny dodatek w postaci skrzypiec w tle – tak, aby nieco nawiązać do oryginału z muzyki klasycznej. To wszystko brzmi razem naprawdę wspaniale!

Nie ukrywam, że już od kilku lat jestem fanką twórczości Wolfganga Lohra. Powiem szczerze, że niewielu jest takich artystów, którzy mają tak niesamowitą intuicję muzyczną i ogromny talent. Bo nie chodzi tylko o komponowanie, dobieranie dźwięków, wydawanie coraz to nowych, dobrych piosenek. Najważniejsze jest to, że ma wielkie serce do muzyki, które jest otwarte na współpracę z innymi artystami, którym daje szansę na wielką karierę. I taka też kariera czeka DanyloM. Życzę mu tego z całego serca!

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *